Najwyższa inflacja od 25 lat - efekt rządów PiS
Najgorszy rok dla polskich konsumentów od 25 lat
Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja w Polsce we wrześniu wyniosła 17,2 proc. Oznacza to, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do września 2021 r. o 17,2 proc., a w stosunku do sierpnia 2022 r. wzrosły o 1,6 proc. Wszystkie kategorie wyrobów wzrosły w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku, z najwyższymi wzrostami w użytkowaniu mieszkania (29,9 proc.), żywności (19,3 proc.) i transportu (16,4 proc.).
Inflacji nie można tłumaczyć wyłącznie drożejąca energia
Eksperci twierdzą, że inflacji nie można tłumaczyć tylko drożejącą energią. Wzrost cen jest silnie rozlany i dotyczy wielu kategorii. Narodowy Bank Polski szacuje, że szczyt inflacji przypadnie na pierwszy kwartał przyszłego roku, kiedy to inflacja w Polsce może wynieść 20 proc. Polski Instytut Ekonomiczny ocenia, że szczyt inflacji przypadnie w lutym, z wynikiem zbliżonym do 18 proc. Wszystko wskazuje na to, że wzrost cen w Polsce będzie nadal postępował, co może mieć istotny wpływ na sytuację gospodarczą kraju.
Rola NBP i prezesa Glapińskiego we wzroście cen
Bogusław Grabowski, były członek Rady Polityki Pieniężnej, wystąpił w programie "Kropka nad i". Powiedział, że polityka PIS zasypywania problemów pieniędzmi oraz polityka NBP utrzymująca realnie ujemne stopy procentowe, doprowadziły do totalnej zapaści oszczędności. W październiku 2021 roku RPP rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych, co w ciągu roku zwiększyło główną stopę referencyjną z 0,1% do 6,75%, ale w końcu zdecydowano się utrzymać stopy na niezmienionym poziomie.
Grabowski powiedział, że decyzja RPP była przewidywalna i zgodna z mandatem i obowiązkami banku centralnego, który powinien dbać o stabilność pieniądza. Dodał, że prezes Glapiński jest nominantem politycznym rządzącej partii i prowadzi politykę pieniężną w celu wspierania partii, nie zważając na inflację.
Grabowski powiedział również, że kredytobiorcy nie powinni być zadowoleni z tego, że nie podniesiono stóp procentowych, ponieważ ważne jest, ile będą musieli zapłacić za odsetki. Zamiast tego, powinni lepiej zapłacić trochę więcej za stopy procentowe w ciągu roku lub dwóch niż mieć wyższe stopy procentowe w przyszłości.
